Kupujesz poleasingowy komputer? Nie narażaj się na odpowiedzialność
Kupujesz poleasingowy komputer? Nie narażaj się na odpowiedzialność
Trafia się okazja aby kupić dobry laptop poleasingowy, bo akurat markowy sprzęt o bardzo dobrych parametrach a przy tym atrakcyjna cena.
Komputer wyposażony jest w system operacyjny Windows, na obudowie widnieje naklejka COA a faktura VAT informuje o tym, że sprzęt wyposażony jest w system operacyjny. Wystarczy? Nie.
Większość sprzętu poleasingowego w Polsce pochodzi spoza granic naszego kraju a klucz licencyjny na w/w naklejce COA upoważnia do korzystania z systemu operacyjnego w języku w jakim został zakupiony. Żeby legalnie użytkować taki system potrzebujemy dodatkowo płytę instalacyjną albo dokument o zakupie licencji i zainstalowaniu systemu w odpowiednim języku.
Co zrobić aby legalnie używać taki komputer?
Trzeba skorzystać z tzw. refurbish, czyli jak to nazwał kolega informatyk podczas rozmowy ze mną, trzeba mieć system refabrykowany. Krótko mówiąc trzeba odnowić licencję. Możemy to osiągnąć kupując sprzęt od firmy, która współpracuje w tym zakresie z firmą Microsoft. Koszt to jak zdążyłem się zorientować średnio ok 150 zł.
Bez wnikania w szczegóły z zakresu informatyki, dla laika po refabrykowaniu systemu będzie to wyglądać tak:
- dwie naklejki zamiast jednej: tzn. obok starej z licencją COA pojawi się nowa naklejka potwierdzająca zakup sprzętu posiadającego licencję dla zregenerowanych komputerów
- nowa płyta z oryginalnym systemem
- nowy system zainstalowany na komputerze (warto by usługa instalacji znalazła się na fakturze VAT)
- nowy klucz aktywacyjny od sprzedawcy