Rozwiązania małżeństwa przez rozwód może żądać każdy z małżonków. Pomimo tego, że legitymację do wytoczenia powództwa mają tylko małżonkowie, to prokurator i Rzecznik Praw Obywatelskich mogą wstąpić do procesu w każdym stadium postępowania. Ponadto, prokurator może wnieść apelację od wyroku w sprawie rozwodowej.
Pozew rozwodowy należy wnieść do sądu okręgowego właściwego ze względu na ostatnie wspólne miejsce zamieszkania małżonków, jeżeli choć jedno z nich jeszcze stale w danym okręgu przebywa. Jeżeli natomiast każdy z małżonków mieszka w innym miejscu, wówczas właściwy będzie sąd okręgowy miejsca zamieszkania strony pozwanej a gdyby nie udało się ustalić miejsca zamieszkania strony pozwanej, wtedy właściwy jest sąd okręgowy miejsca zamieszkania powoda, czyli osoby, która wystąpiła z pozwem rozwodowym.
Główną przesłanką dopuszczalności rozwodu jest wystąpienie zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami.
Niedopuszczalne jest natomiast rozwiązanie małżeństwa:
1)jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych dzieci małżonków, albo
2)jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a także
3)jeżeli żąda rozwodu małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Polskie sądy mają wyłączną kompetencję do rozpoznawania spraw o rozwód, tzw. jurysdykcja wyłączna, jeżeli oboje małżonkowie są obywatelami polskimi oraz mają miejsce zamieszkania i miejsce zwykłego pobytu w Rzeczpospolitej Polskiej.
Ponadto, sprawy o rozwód należą do jurysdykcji krajowej, tzw. jurysdykcja fakultatywna, gdy występuje przynajmniej jedna z następujących przesłanek:
1) oboje małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub ostatnie miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli jedno z nich nadal ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej,
2) małżonek będący powodem ma co najmniej od roku bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej,
3) małżonek będący powodem jest obywatelem polskim i ma co najmniej od sześciu miesięcy bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej,
4) oboje małżonkowie są obywatelami polskimi.
Na pożycie małżeńskie składa się sfera uczuć, harmonijne współżycie fizyczne oraz wspólnota gospodarcza.
Osłabienie lub zanik więzi małżeńskich to proces określany mianem rozkładu pożycia małżeńskiego.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego funkcjonuje pogląd, że utrzymywanie stosunków fizycznych między małżonkami, jako przejaw funkcjonowania doniosłego wycinka pożycia małżeńskiego, uniemożliwia uznanie rozkładu za zupełny. Jednakże, gdy sfera uczuciowa i wspólnota gospodarcza między małżonkami ustały, to odosobniona więź fizyczna polegająca na sporadycznych stosunkach fizycznych nie stoi na przeszkodzie ustaleniu, że rozkład pożycia jest zupełny.
Do uznania, że rozkład jest trwały nie jest konieczne stwierdzenie, że powrót małżonków do pożycia jest bezwzględnie wyłączony. Wystarczy oparta na doświadczeniu życiowym ocena, że w okolicznościach sprawy powrót małżonków do wspólnego pożycia nie nastąpi. Należy przy tym mieć na uwadze indywidualne cechy charakteru małżonków (stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione w wytycznych z dnia 28 maja 1955 r. – OSN 1955, poz. 46).
Ponadto, fakt troszczenia się męża o żonę i dzieci, a także fakt przyjaznego ustosunkowania się do porzuconego małżonka, zupełnie nie przesądza o braku trwałego rozkładu małżeństwa, którego istotą nie jest nienawiść i niekulturalne odnoszenie się do siebie małżonków, ale tylko zerwanie stosunków intymnych bez nadziei powrotu do nich (orzeczenie SN z dnia 8 maja 1951 r., C 184/51, OSN(C) 1952, nr 1, poz. 21).
Niedopełnienie tych obowiązków szczególnie w sytuacji, kiedy np. w związku ze zdarzeniem losowym członek rodziny znalazł się w trudnej, wymagającej pomocy sytuacji a pomoc taka mogła choć nie została udzielona, stanowi dowód na poważny rozkład pożycia małżeńskiego.
?Zachowanie się małżonka, który będąc zdolny do pracy, bez dostatecznego usprawiedliwienia nie pracuje wcale lub pracuje w stopniu wysoce niedostatecznym, może być uznane za ważny powód rozkładu pożycia małżeńskiego, choćby małżonek ten dostarczał dostatecznych środków na utrzymanie rodziny z innych źródeł (…). Takie zachowanie się małżonka będzie z reguły ważnym powodem rozkładu pożycia, o ile drugi małżonek na niewłaściwość tego zachowania zwrócił uwagę i domagał się jego zmiany” (orzeczenie SN z dnia 9 marca 1956 r., IV CR 36/55, OSNCK 1956, nr 4, poz. 110).
Jest to jedna z najczęściej podnoszonych przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego. Należy pamiętać, że małżonek jest nie tylko zobowiązany do powstrzymania się od stosunków fizycznych z inną niż współmałżonek osobą lecz także do tego aby nie zachowywać się w sposób stwarzający ?pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykraczający poza granice normalnie przyjętej obyczajowości i przyzwoitości”. Ponadto, obowiązek wierności nie może zostać uchylony w drodze porozumienia między małżonkami. Jeżeli zatem małżonek podjął stosunki fizyczne z osobą trzecią, zgoda współmałżonka na takie postępowanie nie stanie na przeszkodzie przypisania małżonkowi winy, jeżeli sąd ustali, że niewierność stała się jednak przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego (orzeczenie SN z dnia 7 września 1954 r., II C 1255/53, NP 1955, nr 7?8, s. 188). Małżonka dopuszczającego się cudzołóstwa nie tłumaczą bliskie więzy uczuciowe łączące go z inną osobą, gdyż konsekwencją tolerowania takiego postępowania byłoby udzielanie aprobaty dla odstępowania od obowiązków małżeńskich w przypadku miłości do osoby trzeciej (zob. orzeczenie SN z dnia 8 maja 1951 r., C 184/51, OSN(C) 1952, nr 1, poz. 21). Takiego zachowania nie może również usprawiedliwić niemożność współżycia cielesnego ze współmałżonkiem, np. wskutek długotrwałego rozłączenia, choroby czy podeszłego wieku. Cudzołóstwo może być przyczyną zupełnego i trwałego rozkładu pożycia także wówczas, gdy miało miejsce tylko jeden raz (zob. orzeczenie SN z dnia 24 kwietnia 1951 r., C 667/50, OSN 1953, nr 1, poz. 9).
Ponadto, ?zamieszkanie kobiety zamężnej w jednej izbie z innym mężczyzną w warunkach stwarzających pozory zdrady małżeńskiej, i to trwające stale przez dłuższy czas, może być uznane za zawinioną przez nią przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego bez potrzeby zakwalifikowania tego jako cudzołóstwa” (orzeczenie SN z dnia 19 grudnia 1950 r., C 322/50, OSNCK 1953, nr 1, poz. 7). ?Postępowanie żony, która dawała mężowi uzasadnione podstawy do podejrzeń o zdradę oraz nawiązanie przez żonę, bezpośrednio po rozejściu się stron ? współżycia z innym mężczyzną usprawiedliwiają w pełni przypisanie żonie winy rozkładu” (orzeczenie SN z dnia 21 kwietnia 1960 r., III CR 1380/58, OSPiKA 1961, z. 6, poz. 161).
Są to częste przyczyna rozkładu pożycia małżeńskiego. Nałogi prowadzą do egoistycznych, często agresywnych zachowań co ma zwykle bezpośredni wpływ na każdą z więzi łączących małżonków. Wpływa także na proces zaniedbywania obowiązków wobec rodziny i bywa podstawą do częstych konfliktów w małżeństwie.
Istotne jest zarówno naganne zachowanie agresywnego małżonka jak również reakcje atakowanego na przejaw agresji. Ponadto, należy pamiętać, że dotyczy to także zachowania w czasie trwania postępowania rozwodowego.
Agresja wobec współmałżonka, zarówno w postaci znęcania się fizycznego czy też psychicznego jest bez wątpienia przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego. Trudniejsza w ocenie jest natomiast kwestia owych reakcji na agresję. ?Naganna reakcja małżonka na nieodpowiednie zachowanie się drugiego małżonka jest niedopuszczalna i może prowadzić do uznania współwiny w rozkładzie pożycia. Za taką niewłaściwą reakcję należy uznać np. urządzanie gorszących awantur, bicie współmałżonka, obrzucanie go wulgarnymi zniewagami” (wyrok SN z dnia 28 marca 2003 r., IV CKN 1957/00, LEX nr 121734). Z drugiej strony oczywiście trudno oczekiwać aby atakowany małżonek zupełnie nie reagował na przejaw agresji skierowany wobec niego lub najbliższych. Zachowania takie będą w procesie rozwodowym podlegać ocenie sądu i mogą być uznane za przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego, choć niekoniecznie za zawinioną przez małżonka jedynie reagującego na skierowaną wobec niego agresję.
Konieczność uwzględnienia przez sąd dobra małoletniego dziecka rozwodzących się małżonków ma charakter nadrzędny. Przy dość złożonej problematyce tego zagadnienia, w tym także od strony psychologicznej, z uwagi na charakterystyczne dla dzieci wzorowanie na zachowaniu rodziców, istotna wydaje się kwestia dokonania oceny poprzez zestawienie sytuacji dziecka w trakcie trwania małżeństwa oraz po ewentualnym rozwodzie. Jeśli bowiem trwanie stanu rozkładu pożycia małżeńskiego jest relatywnie gorsze dla dobra dziecka to niezasadnym byłoby powoływanie się w odmowie orzeczenia rozwodu na jego dobro. ?Przedłużający się konflikt małżonków jest dla ich dzieci przeżyciem negatywnym, godzącym w poczucie stabilności, co wyklucza odmowę orzeczenia rozwodu ze względu na dobro wspólnych małoletnich dzieci (zob. wyrok SN z dnia 5 listopada 1999 r., III CKN 799/99, LEX nr 528139)
Przede wszystkim należy podkreślić, że ustawodawca wprowadził zakaz udzielania rozwodu jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (tzw. zasada rekryminacji).
Orzeczenie w kwestii winy ma również znaczenie jeśli chodzi o obowiązek alimentacyjny między małżonkami, a mianowicie małżonek uznany za wyłącznie winnego nie może żądać od drugie małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania (a contrario art. 60 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego)
Jednakże, kwestia ustalenia winy jest skomplikowanym zagadnieniem także w procesie rozwodowym, nie zawsze bowiem mamy do czynienia z czarno-białym stanem faktycznym i jednoznaczną przyczyną zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, za którą można winić wyłącznie jednego małżonka. Problematyczne jest zagadnienie ustalenia winy za pogłębienie rozkładu pożycia małżeńskiego.
Przy pozwie rozwodowym wnosi się opłatę stałą w wysokości 600 zł (art. 26 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).